Przełom roku 2013/2014 był dla strażników leśnych Nadleśnictwa Kolbudy dość emocjonujący. Jak zwykle zorganizowana została Akcja Choinka wymierzona przede wszystkim w złodziei świątecznych drzewek.

- "Ponadto w dniu 30.12.2013r. około godziny 15 - tej odebraliśmy zgłoszenie z miejscowego Komisariatu Policji w Kolbudach o zaginionej starszej osobie, która ostatnio widziana była o godzinie 9 - tej. Szybko podzieliliśmy się zadaniami i dwa patrole ruszyły w teren. Po niespełna 20 minutach odnaleźliśmy ją w leśnym zagajniku, w ciężkim podmokłym terenie" - opowiada Rafał Szadkowski Komendant Straży Leśnej.
Strażnicy udzielili pierwszej pomocy osobie, która była mocno wyziębiona. Wezwali jednocześnie służby ratownicze, które zabrały odnalezioną osobę do szpitala.

Na początku stycznia strażnicy leśni ponownie brali udział w poszukiwaniach osoby. Zaginiona również nie była widziana od kilku godzin, lecz poszukiwania obejmowały znacznie większy obszar. Strażnicy pomagali w działaniach funkcjonariuszom Policji z KP Trąbki Wielkie przez dwa dni. - "Posiadamy samochód terenowy, więc mogliśmy sprawdzać tereny trudno dostępne, poruszając się drogami nieprzejezdnymi dla osobowych radiowozów. Prowadziliśmy również poszukiwania piesze w lesie, wykorzystując mapy i GPS z danymi obszarów leśnych, przez co działania były bardziej efektywne" -opowiada dalej Rafał.
Poszukiwania nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Osobę odnaleziono jednak w późniejszym czasie, w innej części kraju.